środa, 1 lipca 2015

Punkt 6 zrealizowany

Powoli zawęża mi się lista. Po skończeniu jałmużniczki to w zasadzie zostało mi tylko dokończyć podwiązki, uszyć coś na głowę i koniec. Temat butów też w międzyczasie udało mi się rozwiązać bo po prostu je zamówiłam i teraz czekam z niecierpliwością aż przybędą.





No cóż... zawsze mogę zabrać się za tworzenie kolejnego kompletu stroju. Może nieco bardziej ekstrawaganckiego... Od dawna marzy mi się suknia houppelande więc może...

W obecnej chwili pozwolę sobie zamieścić efekty pracy nad jedwabną torebeczką:



Widok z bliska



Wymiary: 15 x 21 cm. 
Zszyta z jednego, prostokątnego kawałka jedwabiu o rozmiarze 17 x 45 cm (zostawiłam zapas na szwy). Drugi, identyczny kawałek wycięty został z lnu z przeznaczeniem na podszewkę. Chwościki wykonane oczywiście z jedwabnych nici w kontrastujących ze sobą kolorach. Sznureczek podzieliłam na dwie części. Do krótszej doszyłam chwościki i przewlekłam przez dziurki. Po jednej stronie (tej widocznej na zdjęciu) można zauważyć, że sznurek przechodzi dwukrotnie. To dlatego, że inaczej nie wychodziłby na zewnątrz po obu stronach jałmużniczki i nie dałoby się jej ściągnąć. Dłuższy sznurek jest po prostu doszyty na górze i służy do zawieszenia torebki na pasek. 

Pora zabrać się teraz za nakrycie głowy. W planach miałam najpierw skończyć zaczęte dość dawno temu podwiązki ale uznałam, że przykładowa nałęczka pójdzie mi znacznie szybciej.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz